League of Legends

League of Legends (w skrócie LoL) to sieciowa strategiczna gra komputerowa, w której gracze dzielą się na dwie drużyny i walczą ze sobą na arenie. O jej statusie wśród graczy świadczy choćby fakt, że w 2013 r. gra została uznana w USA za pełnoprawny sport. Jest ona popularna również wśród naszych licealistów, którzy ostatnio zdecydowali się zorganizować szkolny turniej w LoL-a.

Na czym polega gra?

„Drużyny rozpoczynają rozgrywkę w przeciwnych rogach mapy, w pobliżu Nexusa. Aby wygrać mecz, drużyna musi zniszczyć Nexus przeciwnika. Do bazy wroga dostać można się jedną z trzech alej (ang. „lanes”), po drodze trzeba jednak zniszczyć wieże (ang. „turrets”), które uniemożliwiają nam dostęp do Nexusa przeciwnika. Pomiędzy nexusami, wzdłuż ścieżek, przemieszczają się kontrolowane przez grę stwory (ang. „minions”, „creeps”). Każda postać, przebywająca odpowiednio blisko ginącego, wrogiego „miniona” otrzymuje doświadczenie, a jeśli uda się jej zadać ostateczny cios stworowi – zyskuje również pewną ilość złota. Zniszczenie wrogiego inhibitora sprawia, że sojusznicze „miniony” poruszające się wzdłuż danej linii są silniejsze (tzw. „super minions”), co oznacza istotną przewagę.” (Źródło: Wikipedia)

E-sport

Jest to gra przy której gracze spędzają obecnie najwięcej czasu. Zainteresowanie wzbudzają także turnieje League of Legends. Mistrzostwa Świata Sezonu 3 były najpopularniejszym e-sportowym wydarzeniem w historii. Ponad 32 miliony ludzi obejrzało mecz finałowy. W League of Legends każdego miesiąca gra 67 mln osób, 27 mln osób dziennie oraz ponad 7,5 mln osób w tym samym czasie w ciągu największego w danym dniu natężenia (Źródło: Wikipedia).

Sport elektroniczny to już branża, na której można zarabiać niemałe pieniądze. Największa pula pieniężna na turnieju wynosiła 18 429 613 dolarów (turniej The International w Dota 2). Dlatego młodzi ludzie coraz częściej wiążą z grami komputerowymi swoją przyszłą karierę. A z tym wiąże się profesjonalny regularny trening. Najlepsi gracze na świecie pochodzą z Korei Południowej. Tam rywalizacja została popchnięta do granic absurdu. Kilkunastogodzinne treningi, rezygnacja ze szkoły, rodziny, poświęcenie życia na karierę w gamingu. Każdy sukces wymaga olbrzymiego poświęcenia.

Gry komputerowe – dobre czy złe dla młodzieży?

Powszechnie uważa się, że gry komputerowe to zło. Argumenty są dosyć poważne. Są źródłem taniej rozrywki, polegającej najczęściej na zabijaniu. Są tak bardzo angażujące i atrakcyjne, że dzieci poświęcają na nie bardzo dużo czasu. Przy braku kontroli ze strony rodziców istnieje duże ryzyko zatracenia się dziecka w świecie gier. A to niewątpliwie może mieć zgubny wpływ na jego rozwój.

Jednocześnie tak wiele młodych osób gra regularnie. Zauważono, że gry nie tylko rozwijają spostrzegawczość, uczą myślenia przestrzennego i strategicznego, ale także wpływają na rozwój mózgu, sprawiając, że mały gracz potrafi wykonywać kilka zadań równocześnie – twierdzi dr Małgorzata Sieńczewska, pedagog z Uniwersytetu Warszawskiego. Uważa ona, że jednym z najszybciej obserwowanych efektów grania jest usprawnienie wyobraźni przestrzennej i koordynacji ruchowo-wzrokowej, czyli zdolności mózgu do błyskawicznego refleksu. U graczy wspaniale rozwija się też wyobraźnia i zdolność do nieszablonowego myślenia. Wygląda więc na to, że trakcie grania mózg nie tylko się nie rozleniwia, jak dotychczas zwykliśmy sądzić, ale przeciwnie – gry komputerowe to dla niego coś jak turbodoładowanie, sprawiające, że mózg wchodzi na wysokie obroty (Źródło: Newsweek).